Śnieg paraliżuje Milowice

Obfite opady śniegu uniemożliwiły Frankowi Ł. wyjazd do marketu. Franek sądził, że w tym roku zimy nie będzie i nie zmienił opon na zimowe. Sąsiedzi doradzają Frankowi by od dziś korzystał z komunikacji miejskiej. Z wielkiej kuli śniegu wystaje jedynie antenka, Franek uważa, że auto jest przygotowane do zimy bo ma naładowany akumulator w 100% oraz zimowy płyn w spryskiwaczach.

Może z braku czasu??? A take

Może z braku czasu???

A take ładne felgy ma w garażu..

Pozdro

-

Mnie też ostatnio dopadł kryzys...Jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu.

truth....truth..Radosławie

truth....truth..Radosławie G., dziwie się że k. Rajker nie zmienił opon na zimowe. Ale jak parę razy powpycha autko pod górkę to się nauczy. JA już parę razy wpychałem i teraz wymieniam zawsze na okres zimy.

Dalszy ciąg paraliżu

Dalszy ciąg paraliżu Milowic...
Troszkę śniegu nawiało na dziennik zachodni i wezwali alpinistów żeby się go pozbyć :P

tutaj treść artykułu http://www.dziennikzachodni.pl/fakty24/346221,odsniez-dach-zanim-sie-zaw...
tutaj filmik http://www.youtube.com/watch?v=s2MQConEdO8&feature=youtube_gdata

-

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)