mBank - Bank niezadowolonych klientów

Razem z początkami kryzysu w Polsce wzrosła znacznie liczba niezadowolonych klientów z postępków ich banku - mBanku a właściwie całej grupy Bre.
Może dodam, że ja sam do nich należę. Chciałem dokonać stałego polecenia zapłaty i mBank robi fochy i nie chce zaakceptować mojego wniosku zasłaniając się pisemkami o niezgodności z podanymi wcześniej danymi. Kompromitacja jak dla mnie. Trwa to już prawie pół roku.

Może zmienimy bank? Może Alior lub inne mają już ciekawszą ofertę?

Do poczytania jakie świństwa robi mBank polecam wejść na stronę oszukanych klientów mBanku.

http://nabiciwmbank.pl/

nie ma chyba innego

nie ma chyba innego "całkowicie darmowego" banku?

ja na nic jeszcze nie narzekam, poza mała ilością gotówki na koncie <;

strona naprzeciwmbank.pl

strona naprzeciwmbank.pl widze, że dotyczy jednego rodzaju kredytów, a dodatkowo na jej nie korzyść wspierana jest przez superexpress..

aaa. aliorbank jak dla mnie

aaa. aliorbank jak dla mnie to odpada bardzo, bo juz na początku b kombinował. np oprocentowanie 12%, ale tylko przez pół dnia;p można w ten sposób dojść do absurdu i zaoferować w banku oprocentowanie 100%, ale tylko z połowy połowy środków przez połowe dnia w parzyste dni miesiąca przez cały rok ale naliczanie tylko wtedy gdy boże ciało wypada w środę;p

Ja jak na razie nie mam się

Ja jak na razie nie mam się do czego przyczepić. Korzystam od jakiś 3 lat i wszystko w porządku. A do tego spełniają wszystkie moje zachcianki ;-)

-

Mi estas malbona knabO.o'
Kilka zdjęć: koloda.pl || koloda.tumblr.com

Hmmm. Ja raczej należę do

Hmmm. Ja raczej należę do grona osób chcących zostać przy mbanku (na chwilę obecną). Bardzo dawno temu, złożyłam reklamację, która dzięki nagrywanym rozmowom, została rozpatrzona pozytywnie.

Natomiast nie mogę powiedzieć nic dobrego o punkcie na 3 maja 5 w Sc (zresztą o mkiosku w M1 też nie). Musi upłynąć wiele czasu, zanim pracownicy opanują instrukcje. Kiedy szukam informacji o konkretnym produkcie i dochodzi do momentu, że wypadało by już porozmawiać o konkretach, strona kieruje mnie do wybranych punktów sprzedaży. Ze względów oczywistych wybieram M1 lub na 3 maja. Natomiast w punktach odsyłają mnie na mlinię lub zapisują mój numer i obiecują oddzwonić. Do tej pory czekam na telefon!

Mimo wszystko nie zamierzam przenosić konta do innego banku.

-

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Ja zawsze dzwonię na mLinię i

Ja zawsze dzwonię na mLinię i dostaję co chcę ;-)

-

Mi estas malbona knabO.o'
Kilka zdjęć: koloda.pl || koloda.tumblr.com

Daj walace kilka przykladów

Daj walace kilka przykladów ;p

W takim razie zrobie tak jak ika. Zadzwonie na mlinię i będe ich nagrywał ja. Zobaczymy co mi obiecaja i jak szybko sprawa się ruszy.

ifirma.pl z której korzystam pogryzla sie z mbankiem o prowizje i juz nie mam mozliwosci mtransferow.
Tam gdzie kiedy mtransfer byl czasem juz nei ma.

A nabiciwmbank to w wiekszosci kredyty hipo no ale to wlasnie tam najwieksza kasa i najwieksze przekrety na viborze.

Ja kiedys bylem happy, teraz jestem neutral ;p

-

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

No mineło trochę czasu.

No mineło trochę czasu. Wnioski złożone przez shell znów pocałowały klamkę mbanku. Napisali że powodem odrzucenia wniosku jest brak upoważnienia. Co ciekawe jest to ten sam wniosek co był wczesniej, ale wcześniej powoływali się na zły adres firmy.

Pamiętam że tam chodziło o zamieniony adres firmy i mój tzn nazwa dłużnika to była nazwa firmowa
a adres dłużnika to zakładałem że ma być firmowy skoro podaję firmę , okazuje sie że miał być domowy.

Teraz mbank zmienił stare wysłane wiadomości do mnie i kobieta z mbanku twierdzi że zawsze chodziło o brak upoważnienia co mnie wkurwia na potęgę. Srać breBank.

-

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

A mnie Pan obiecał wyliczyć

A mnie Pan obiecał wyliczyć ratę. I wyliczył, ale nie tak jak chciałam. Wydłużył okres kredytowy. Powiedziałam, że chce krótszy. Obiecał to poprawić i poinformować mnie o wysokości raty. Obiecał też, że ktoś skontaktuje się ze mną w sprawie ubezpieczenia. I nic, minęło już ze 3 tygodnie. Pamiętajcie to pracownicy tworzą ten bank.

-

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Na ulicach Warszawy, Łodzi i


Na ulicach Warszawy, Łodzi i Katowic rusza bezprecedensowa antybankowa kampania reklamowa. Jej autorzy to NabiciWBreBank.pl - czyli grupa niezadowolonych kredytobiorców, która dzięki forum internetowemu spontanicznie zorganizowała się, by walczyć o prawa konsumenta.

Więcej i źródło na
http://www.tvn24.pl/-1,1606424,0,1,klienci-banku-daja-antyreklame,wiadom...

-

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Słuchajcie sukces! Jeeee! Od

Słuchajcie sukces! Jeeee! Od mojego ostatniego wpisu minęło 11 dni (niecałe dwa tygodnie). W poście tym pisałam, że czekam już od 3 tygodni. Dzisiaj otrzymałam maila z wysokością raty. Pomijam fakt, że maila takiego dostałam również 5 dni temu. Niestety bez załącznika i tym samym oczekiwanej odpowiedzi (treść maila: wysokość raty w załączniku). Prośba o dosłanie załącznika wysłałam od razu. Może musiała się zautoryzować ;p.
Załącznik zawierał zeskanowaną stronę internetową. Dążę do tego, że wysokość raty mogłam poznać składając sama wniosek za pośrednictwem strony już na drugim etapie (20%). Gdybym wiedziała, że tam się tego dowiem, to nie gnębiłabym niedoinformowanego Pana z punktu mbank.

Odpowiedź mnie rozczarowała. Kredyt w mbanku wychodzi mnie drożej niż w Getinie. Poniżej cytat z maila
"Dowiadywałem się czy możemy coś innego dla naszych klientów zaproponować i nie dość że na odpowiedź czekałem wieczność to jeszcze usłyszłem że nie."

Czyli wniosek jest taki. Mbank nie premiuje swoich klientów. Posiadając u nich konto ze stałymi wpływami, nie uzyskamy lepszych warunków niż w innym banku.

-

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Czyli jak ja nie mam prawie

Czyli jak ja nie mam prawie wpływów to jestem jak VIP - to mi sie podoba ;p

Ciekawe, kto to sponsoruje.

Ciekawe, kto to sponsoruje.