Milowice

No czytałam to, a gdzie oni mają te formularze???

Ja też chętnie podratuje jakiegoś kasztana, póki co to uważam, że je ratuje rozdeptując czerwone robale które łączą się tyłkami;)

Wieeem które, takie obrzydliwe i płaskie..ale czy one mają coś wspólnego z kasztanowcami??

Kowal bezskrzydły – gatunek pluskwiaka z rodziny kowalowatych.
Osiąga długość ok. 1 cm. Na odwłoku charakterystyczny czerwono-czarny wzór. U kowali bezskrzydłych występuje zjawisko polimorfizmu objawiające się silnym uwstecznieniem tylnych skrzydeł u części osobników. Pospolity w Polsce, często pojawia się w dużych gromadach u podstawy pni drzew liściastych, szczególnie lipy.

Kopulacja trwa długo – często ponad 12 godzin, niekiedy do nawet 7 dni[1]. W jej trakcie samiec i samica często poruszają się sczepione odwłokami. Samice kowali bezskrzydłych składają jaja do ziemi, mchu lub pomiędzy zalegające ziemię liście. Larwy wykluwają się w czerwcu. Zimują imagines. Wczesną wiosną owady tego gatunku budzą się i gromadzą w nasłonecznionych miejscach.

Kowale są wszystkożerne - ich pokarm stanowią nasiona (głównie lipy) oraz owoce i martwe oraz ranne i słabe owady (niekiedy dochodzi do kanibalizmu). Kowal wysysa pokarm za pomocą kłujki, którą można zobaczyć po odwróceniu owada na grzbiet.

/Takie małe info co to za jedne..w sumie nie musisz ich deptać, nie zjadają kasztanów tylko lipy ;)

YYY Kowal bezskrzydły mi sie kojarzy raczej z vacem ;)) Nie wiem kazujoszi skąd go wziełaś...
Akcja jest przeciwko larwom motyli, czyli popularnym gąsienicom.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szrot%C3%B3wek_kasztanowcowiaczek
ostatnie zdjcie na dole po lewej.

Edit:
Zinwenatryzowałem kasztany na ul. Baczynskiego, przy przystanku, przy hali.

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF&msa=0&msid=216515150269277900717.0...

Powinnismy domierzyc jeszcze park przy Szosowej i Studziennej

No placek napisał, że rozdeptuje obrzydliwe robaki, więc wkleiłam mu ich opis, żeby wiedział że to nie one pożerają kasztany :)

Na ognisku mówiliśmy o tym wyszło że są czerwone z czarnymi kropkami - wniosek wyciągnął franek że to są biedronki. Ja nie bardzo wiem o które chodzi...
Co do kasztanów wychodzi że w milo będzie ich około 80 - 90 nie wiem czy damy rade wszystkie zabezpieczyć przed koncem akcji. Potrzeba więcej ludzi do pomocy ...

No ale w ogóle wiesz coś bliżej na ten temat? Tzn chyba trzeba by się gdzieś zgłosić, że są chętni itp..

tak wiem.
Akcja już trwa zgłosiło się około 20 osób w S-cu z różna ilością drzew. Urząd weryfikuje czy się nie powtarzają te same drzewa w różnych wnioskach i czy nie ma jakichś grubych błędów.

Trzeba się zgłaszać, są chętni, formularze, itd. trzeba podać obwód i ilość drzew, bo rozumiem że opaski przyjdą do UM z jakiejś firmy zewnętrznej.

Z tego co się dowiedziałem urząd w S-cu ma przewidziane opaski na około 1000 drzew, więc skoro możemy uratować jeszcze drzewa w Parkach w Milo, zróbmy to a przynajmniej spróbujmy.

Na zgłoszeniu jestem wpisany ja i strona www.milowice.net wiec mam nadzieje że mi pomożecie ;)

Będę dzwonił do was bo jeszcze dziś trzeba by pomierzyć nowe drzewa.

Co do terminu wydania opasek będę poinformowany jakieś 3 dni wcześniej, to na pewno tu napisze i dostaniecie sms ;)

Pomiar samemu 37 drzew zajął mi około 1,5h to sama akcja mocowania tych opasek w 4 osoby nie potrwa dłużej.

W takim razie czekam na cynę :) czas mam bo chwilowo nie pracuję ;)

Drugi pomiar kasztanowców został wykonany z Cupem. W parku przed jego domem znajduje się 25 kasztanówców a kasztanowiec z najwiekszym pniem ma aż 230 cm obwodu.

Cupo wietrzy spisek i drugie dno w przyklejaniu opasek przeciwko szrotówkowki. Prawie jak Antoni Macierewicz próbuje usnuć teorię która wygląda +/- tak:
" A co jeżeli w opaskach z klejem jest trująca substancja która razem z deszczem przeniesie się do korzeni lub się zatrują od niej inne zwierzęta a potem ludzie"

Stąd mój apel:
" Jeżeli są znane komuś negatywne wpływy opasek lepowych mocowanych na kasztanach, prosimy o kontakt."

Takie luźne rozważania.

Jeśli chodzi o drugie dno, to czy większa ilość Szrotówek nie jest spowodowana działaniami człowieka obniżającymi populację naturalnego ich wroga ? Lub co gorsze, czy pomagając kasztanowcom, nie spowodujemy obniżenia populacji smakoszy Szrotówek?

Naturalnym wrogiem szrotówka jest sikorka, gdzieś tam wyczytałam że powinno się montować budki lęgowe dla tych właśnie ptaków w okolicy kasztanowców.
Roko a kiedy będziesz miał te lepy?

Na lepienie to może w Dzień Kasztanowca (druga środa maja) ?
Przy okazji lepienia, może zabrać grabki (samo grabienie liści i ich usuwanie poważnie obniża populację szrotówek) ?

eedit.

Na przytoczonej stronie:

Lepowanie pnia jest skuteczne jedynie w przypadku pierwszego, wychodzącego z ziemi i liści, pokolenia owada. Należy je zatem wykonać na przełomie marca i kwietnia, a następnie zdjąć lep.

Druga sprawa:
Fundacja Nasza Ziemia nigdy nie korzystała z tej metody ochrony drzew. Do opaski przylepia się zbyt duża ilość innych, pożytecznych owadów - niekiedy szrotówek stanowi wśród ofiar mniejszość.

Więc jeszcze raz o drugim dnie... czy na pewno ta akcja ma sens ?

Pierwsze wchodzenie na drzewa zaczyna się praktycznie już, tzn wg innych źródeł po 30 kwietnia. Stąd cała akcja żeby zdąrzyć przed pierwszym wejściem.
Kazuja - mam informacje że są w drodze te lepy i zostaną wkrótce wydane ale nadal czekam.

Co do drugiego dna.
Lep jak lep. Przyklei się do niego wszystko co będzie szło po pniu. Jeżeli będzie szedł pająk który jest pożyteczny to też padnie, jednak nie stanowi to zagrożenia dla jego gatunku. Lepy są wykorzystywane jako chyba najlepsza i najprostsza metoda.
Pułapki feromonowe nie sa tak skuteczne i pewnie też można tam znaleźć drugie dno...

Wiem jedno, z 20 kasztanowców zostało wyciętych wzdłuż ulicy Baczyńskiego po tym jak co roku brązowiały i obumierały. Jak drzewo padnie to za rok pajączek na niego też nie wejdzie...

przytaczam za stroną gazeta.pl gdzie redaktor opisuje to tak:
((opaski muszą być naklejone przed wylotem szkodnika, czyli przed połową maja)

Więcej... http://sosnowiec.gazeta.pl/gazetasosnowiec/1,93867,11569819,Pulapki_fero...

a za wiki:

Pojaw motyla
od końca kwietnia do połowy września - 3-4 generacje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szrot%C3%B3wek_kasztanowcowiaczek

W innych miejscach też czytałem że termin w okolicach 30 kwietnia jest optymalny.

Dziś po pracy będę mierzył z K.C. pozostałe drzewa w parku zapraszam do pomocy, okolice godziny 19-21 nie wiem jak się wyrobię ja i Cup.

Tu http://g.co/maps/sws5p

brak odzewu od pani z Urzędu...

Dlaczegozyje w kraju w ktorym wszyscy chca mnie zrobic w huja

Dostałem informacje że mogę jutro się zgłosić po opaski lepowe, wtedy się dowiem co i jak.
Czy macie czas jutro wieczorem z 1h lub 2h ?

Dostałem opaski lepowe i pułapki feromonowe aby zwalczać Szrotówka ;)
Godzina S wybija dziś o 19:00 wszyscy chętni do pomocy mile widziani.
Edit:
Cupo przeprowadził ze mną test. Najszybciej pójdzie oklejanie w teamach trzy osobowych.
Dwie osoby musza miec na stale rekawice ktore sie szybko robią klejące, te dwie osoby odlepiają papier zabezpieczający a trzecia docina nożykiem linki, opaski i wiesza pułapki feromonowe.
Kto ma dziś czas?