Marysia zaprasza na wieczór i noc gier planszowych, karcianych i kalambur.
W planach na pewno kalambury na byle co (nie tylko tytuły filmów) w doborowym towarzystwie.
Po ostatnim takim spotkaniu na pewno nie obejdzie się też bez agentów molocha.
Kto wie co jeszcze.
Kraków, 18/19.02.2012.
Zbieramy chętnych!
Kto chętny?
Jakie są real możliwości zabrania Amelci? Czy może pograć z nami w hexa? Znajdzie się jakiś ciepły kąt dla nas. Dacie nam pospać i odespać?
Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.