Portret użytkownika rokoski

Cupo jako pierwszy i jedyny na "już" przedstawił opcję wypadu na "Małą Fatrę" w weekend Majowy 2011.
MF należy traktować +/- jak Słowacki Raj, niewielkie górki które są poprzecinane potokami i skałami, na trasie można spotkać łańcuchy, kładki i polskich turystów z Tyskim.

Tak mr. C zachęca do wypadu w dwóch słowach:

"

4 dni

3 noce

jedziemy pochodzoic w gory

czy srednio ,biwakowac wiecej

jesli pochodzic

to spewnoscia trzeba zaliczyc jakies schronisko

jedszcze sie nie zdarzylo w moim wypdku bysmy w ten sposob zanocowali

oczywiscie namioty

i nocleg pod rowniez mile widziane acz do rozwqzenia

zdecydowanie mysle ze powinnismy pojechac na mala fatre

tak mysle

pochodzic to wyjsc na 10 -12 h w trase w gory ..."

Skusić się na wypad są w stanie: " cup, kobita, roko, rajker, ania, vacek "

czekamy na innych lub inne propozycje...

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika alex

moze sieskusze

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika Yash

kurde wy to macie fajne wycieczki... a ja juz rok w rok, do roznova pod radhostem i non stop chlanie... zle mi......:(

Portret użytkownika alex

Ziomale czas sie wziasc w garc.... za tydzien majowka są tu ni huja sie nic nie ruszyli.... ja z Alenka K. Jestesmy reday.... ja juz poczynilem pierwsze królu zalatwiajac nam tlumaczake ktora bedzie zamawiac nam najlepsze piwa w dalej slowacji.... licze ce cos sie ruszy w tym temacie w miare szybko..... pozdrawiam A and A

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika Paweł

Czy używasz tłumacza google? Jeśli tak - z jakiego języka tłumaczyłeś ten tekst?

Mnie też ostatnio dopadł kryzys...Jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu.

Portret użytkownika alex

Czesc sile i Zulietty

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika vac

Jak się uda to ja z Anią dalibyśmy radę wyjechać w piątek wieczorem, a jak się nie uda to w sobotę wieczorem. Tylko nie wiemy gdzie?;>

Portret użytkownika alex

ok czyli wstepnie mozna liczyc 4 osoby

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika rokoski

noo ja Cupowi mówiłem już jakiś czas temu żeby określił trasę, wtedy wszystko wiadomo...
wiemy jaka długa
wiemy dokąd idziemy
wiemy gdzie zrobić rezerwacje
wiemy o co pytać jak się zgubimy

Cupo obejrzał mapę i w sumie określilśmy miejsca ale bez konkretnej drogi, zwłaszcza powrotu.
Dlatego Cupo wzywam cię do uzupełnienia danych o majówce bo jak znam nasze wycieczki to jak
tego nie uczynisz w ciągu kilku dni nic z tego nie wyjdzie.

1 Skąd Dokąd
2 Długość trasy
3 Wysokościówka

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika ika

He?
Od kiedy to "jak Cupo określi trase to wszystko wiadomo"?
Hello!
W związku z powyższym postem przypomina mi się wasza wyprawa na Giewont.
Czy w takim razie mam się z Wami pożegnać?

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Portret użytkownika Cu

Włąsnie przegladam po raz kolejny jedyna mapę jaką posiadam z okolic Małej Fatry,jest niezbyt precyzyjna gdyż nie ma podanych czasów przejśc więc trudno jest podac konkretny czas trasy jak tego oczekuje Roko.
Jest kilka niewiadomych:

kiedy jedziemy ? ( piatek popołudniu,sobota rano ) ma to znaczenie przy doborze pierwszej trasy ,poza tym nie jest to wielki problem ustalic coś na miejscu tak by w razie wątpliwości nastapił konsensus i wszyscy byli zadowoleni.
Mam przewodnik Pascala po górach Słowacji ,w którym jest opisanych wiele tras z opisem i czasem przejscia.
Trzeba jednak wziąśc pod uwagę tempo marszu,postoje na posiłęk czy podziwianie przyrody i inne takie tam.W końcu ma to byc dla relaksu i poprawy samopoczucia a nie obóz wędrowny.
Przypomnę że najwyższy szczyt ma nieco ponad 1700m co nie znaczy że bez wylania potu się nie obejdzie.

Dwie ,trzy trasy mam już w głowie ,nie ma sensu ich tu opisywac.
Zresztą jak wspomniałem wyżej ,wiele można wspólnie ustalic.

gdzie i jak śpimy( pensjonat - namiot ? )
Głowna miejscowościa jest Terchowa ,skąd rzut beretem do głównych szlaków więc tam powinien byc nasz pkt.docelowy a przynajmniej tam powinniśmy się pierw zalogowac.
Ponad to ,mając dwa samochody można wiecej zaplanowac i pojechac w inne miejsce bo wszędzie jest stosunkowo blisko.

Pogoda ma byc , wiec nie pozostaje nic innego jak się szykowac i jechac ! ! !

Portret użytkownika alex

Ok to jedziemy w sobote Navara lub 6 osobowym sprinterem... jak cos ta mogemy sie zabrac moze meganka

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika rokoski

ok ale wolę bardziej w piątek i powrót dzień wcześniej.
chętnie pojadę borą bo w navarze na twardym nie usiedzisz a w mercu się jedzie jak w autobusie ;p
ale musi jechać jeszcze ktoś żeby mnie holować jak mi turbo wyskoczy ;p

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika Cu

rozumie ze sobota przed poludniem ,tak by byc do poludnia ,nie ma daleko
Roko moze jechac swoim skoro chce byc w poniedzialek w domu
ja chce wykorzystac okazje i 3 ciego tez cos schodzic lajtowo z pare godzin ,w koncu taki wekend zdarza sie raz na rok !

bedziemy na miejscu trase ustalimy ,bedziem zadowoleni
Narzekanie po a nie przed drodzy mili

Portret użytkownika Paweł

Co sądzicie o ognisku jutro wieczorem? U Vaca za domem?

Pozdrawiam

Mnie też ostatnio dopadł kryzys...Jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu.

Portret użytkownika vac

Tak - wtedy też wszystko obgadamy <; 21:00 ?

Portret użytkownika vac

jak wygląda sytuacja z noclegami? ile razy planowany jest nocleg razem z autem?

Portret użytkownika Cu

heh ,sadzilem ze to oczywiste ,skoro majowka konczy sie z dniem 3 ciego

acz z tego co widze lub mniemam ,kazdy moze miec swoj plan ...

Portret użytkownika rokoski

Olo podaj mi ten magiczny serwis w którym sprawdzasz pogodę.
Chciałbym zobaczyć tą prognozę wg której jest przez trzy dni nad Żliną słońce a
w Polsce np w Sandomierzu pada deszcz, poka poka.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika vac

Jak ja porównuje to w Sandomierzu ma być lepsza pogoda niż w Żlinie i pod względem temperaturowym i ilości opadów. Druga sprawa, że do chodzenia po górach pogoda raczej się przyda, ale jakbyśmy mieli iść sobie na jakiś festiwal filmowy, piwko na rynku, jaskinia czy coś podobnego to może być git i w deszczu.

Portret użytkownika Lucas

Jak wam nie wyjdzie wyjazd to zapraszam do mnie w sobote na posiedzenie

Portret użytkownika vac

o;

Portret użytkownika rokoski

lucas twoja zaproszenie wygrało wpadniemy w 7 osób mamy 3 namioty i zostaniemy 3 dni.
Na jakie atrakcje możemy liczyć? ;p

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika Cu

Z tego co widze obecnie pogoda nie taka straszna jak ja maluja , zwyciezyl niestety brak checi i motywacji ,bo jak sadze to zadecydowalo.
Jesli brakuje wam tego ,to ja was na sile nie bede ciagnlol ,skoro wam sie inechce .
Jak mawiaja,kiepskiej baltenicy ,rabek spudnicy

http://www.meteogroup.pl/pl/home/pogoda/pogoda_na_swiecie/pogoda_lokalna...

macie tu pogode i sie z nia zapoznajcie
Terchowa glowne miasto u podnoz malej fatry

Portret użytkownika Cu

http://hotelhavrania.sk/webcam/main.html?ttt=1304151473

a oto widok na pasmo w okolicach ktorego mielismy sie zalogowac.
Maly i wielki rozsutec , no ale pogoda miala byc tak marna ze nie warto bylo podjac proby pojechania ,bo tam sie jedzie 5 godzin albo i wiecej.

Wam trzeba jak rokoski napisal ,podac wszsytko na papierze z mapa GPS ,z zaznaczonym planem dnia ,bo innaczej wyciagnac was nie sposob .
Wiecej pisac na ten temat ,sensu nie ma a i nie chce mi sie

Portret użytkownika vac

Nawet Cupo jakbyś napisał plan dnia to by się okazało, że nie jest dla wszystkich ciekawy... (tu bije głównie do siebie).
My z Anią bierzemy kampera i jedziemy w góry świętokrzyskie (małe pagórki, jaskinia raj, sandomierz, festiwal filmowy, zameczki i podziemne korytarze). Mamy dwa miejsca wolne w aucie jakby ktoś chciał zabrać się z nami. Jak ktoś chciałby dojechać to będziemy w tamtych okolicach do wtorku. Pozdrawiam wszystkich i udanej majówki! gdzie by nie była!

Portret użytkownika Cu

Jeżeli ktos został i ma chęc coś jutro zrobic lub pojechac w temacie ,to pozostaja 2-3 dni wiec to nadal jest dużo czasu.
Jeśli ktoś ma wątpliwości co do pogody,może zapoznac się z linkiem.
Sądze ze różnicy praktycznie nie ma ,jeśli dla kogoś robiło to jakąś wielką różnicę .

Portret użytkownika vac

Kemping w Sandomierzu jest położony 1 min od rynku. Jest kupe miejsca m.in. do gry w badmintona, ładnie skoszona trawka, dobre warunki sanitarne i wifi za free.

Rynek git. Piwko na rynku 5zł. Oglądanie filmów na festiwalu - za darmo.

Droga przez Kraków spokojna i przez wiochy - co 30 min trafiał się jakiś traktor zawalidroga.

Jak ktoś chciałby przyjechać to na miejscu jest co robić - nudzić się nie będzie <;

Pozdrawiamy!

Portret użytkownika Cu

Majówka bardziej lub mniej udana ,każdy sam wie jak mu ona wyszła.
W temacie Fatry że nie wyszło ,pewnie dlatego że było zbyt wielu malkontentów i jeszcze mniej chęci ze strony niektórych,prócz Ani z Vacem ,którzy wybrali dla siebie najlepszą opcje jak widzę...
Ponoc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło,i w tym przypadku widzę że całkiem sympatycznie to wyszło w moim przypadku : )

Maj się nie skończył ,lecz powątpiewam czy cokolwiek w temacie majówki proponowac jeszcze, bo baletnicy i rąbek spódnicy ...

W sumie nic na siłę ,niech każdy robi to na co ma ochotę )

Portret użytkownika Paweł

Mnie i Ice wyszedł idealnie, Stawiki dopisały! :)

Mnie też ostatnio dopadł kryzys...Jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu.

Portret użytkownika ika

Tak potwierdzam. Stawiki wypaliły, a całą wyprawę uważamy za udaną. Polecamy tę miejscówkę. Trawka super, ceny niewygórowane no i czysto i przyjemnie. Poniżej zamieszczam parę fotek dla niedowiarków.

Zdjęcia przedstawiają stawik z lewej, stawik z prawej i stawik pod skosem na wprost.

Jak dobrze być barankiem
i wstawać sobie rankiem,
i biegać na polankę,
i śpiewać sobie tak:
be be be, kopytka niosą mnie,
be be be, kopytka niosą mnie.

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.