Portret użytkownika rokoski

Pierwsze mało poważne spotkanie odnośnie organizacji za nami. Początki są ciężkie. W naszym przypadku było nie inaczej mimo gorącej dyskusji i wielu wątków nie udało nam się określić zbieżnych celów poza jednym.

1. "Rozwijanie zrównoważonej turystyki w regionie."

Kluczowe jest tu użycie słówka zrównoważonej, każdy chwyta bazę na swój sposób i tak to zostawmy. ;)

Dalszy ciąg był prowadzony przez członka Karolkę w profesjonalny sposób i ustalone zostały następujące fakty:

Wartości

- pokój (Cupka)
- szczęście
- innowacje
- rozwój
- łączymy a nie dzielimy
- zbliżamy(dodatkowo) niepodzielonych

kolejne wnioski z posiedzenia to:

- namlą** oszustwem i pracą ludzie się bogacą
- opłaca się kraść banany
- miłość orientalna
- wolna miłość
- tolerancja seksualna
- oświecenie, wiedza, ogólny dostęp do informacji
- rozwój techniki
- jasność umysłu
- spokój
- zdrowie
- zrozumienie
- wolność

Wizje

- duże wiatraki i śmigiełko
- odnawialne źródła energii
- geotermia
- czyste Milowice
- aktywizacja Milowic ( szczególnie stare kobiety w oknach)
- ekologia
- 5 pojemników na śmieci w każdym domu
- Salon gigant
- Wpłatomat w Milowicach
- reaktywacja Płomień Milowice
-----------
Trzeba odróżniać wolność od anarchii
-----------
- dużo zielone** mało dewocji
- nie ma bloków w Milowicach
- Milo jest bardziej świadome różnorodnością świata
- wytyczyliśmy dzikie szlaki
-----------
- Zmieniajmy świat, zaczynając od siebie
- Aby ludzie wiedzieli jak segregować śmieci
-

To wszystko co znalazłem z wczorajszej dyskusji.
**-przepraszam nie mogłem się rozczytać

Ponadto pragnę dodać że chęć przystąpienia do stowarzyszenia wyraziły następujące osoby (kolejność losowa)

1 Kazuja, 2 Olek, 3 Franek, 4 Ika, 5 Paweł, 6 Roko, 7 Kobita, 8 Cupo, 9 Vac, 10 Karolka, 11 Gyver, 12 Wallace
Jako 13 zgłoszono Mamę od Pawła

Do założenia stowarzyszenia brakuje nam nadal 4 członków ;) Zapraszam do rozwijania tematu
Mimo iż hasła z dyskusji mogą się wydać chaotyczne widać pewien kierunek w którym zmierzamy.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika wallace

Chętnie się przyłączę jako członek propagujący wolną miłość ;-)

Mi estas malbona knabO.o'
Kilka zdjęć: koloda.pl || koloda.tumblr.com

Portret użytkownika gyv

I ja się zgłaszam. Mogę załżyć tutaj w León biuro podróży oferujące wycieczki do Milowic i już rozwój turystyki pełną gębą.
Ponadto od siebie dopisałbym jako wizję: reaktywacja GKS Płomień Milowice. Może być już bez GKS, bo w sumie to G byłoby trochę na wyrost, a samo KS to amatroką trąci... ;)

Portret użytkownika vac

dla mnie tam GKS może być, przecież znaczyłoby to: Geotermalny Klub Sportowy

Portret użytkownika kazujoszi

Roko, jak to możliwe że nic o psach nie zostało zapisane?....w głowie się nie mieści..:) zróbże pan coś z tym

Portret użytkownika rokoski

Kazujoszi:
Psy maja ostatnio u mnie przechlapane. Nie zostało nic zapisane, mogę zrobić skany z zeszytu.
Nie pamiętam czy mówiłaś ;). Psy mogę zobaczyć na talerzu, chcesz coś dodać czekam na propozycję.;)

Ponieważ złożyliście propozycję dopiszę to co jest.
Prawdopodobnie się spotkamy w Raju dziś ale na obrady trzeba się umówić oddzielnie. Szukam w pamięci gdzie jest jakaś świetlica ogólnodostępna, jak macie propozycję to słucham.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika Karolka

Dorzucę swoje wyjaśnienie co do zrównoważonej turystyki - dla tych, których zabrakło na spotkaniu u Cupka.

Pomimo różnic w rozumieniu słowa "zrównoważona" w gronie naszego przyszłego stowarzyszenia, "zrównoważona turystyka" jest pojęciem, które powstało już jakiś czas przed naszym spotkaniem i - z wyjątkiem naszego stowarzyszenia - rozumiana jest w miarę jednolicie w różnych zakątkach naszego globu. Narodziła się z szerzej koncepcji zrównoważonego rozwoju, o której można przeczytać również tutaj. Jak dotąd w Polsce zrównoważona turystyka nie jest jeszcze terminem powszechnie znanym, znacznie więcej materiałów na ten temat można znaleźć po angielsku.

Polecam na przykład zapoznanie się z kryteriami zrównoważonej turystyki (niestety po angielsku), stworzonymi przez sieć organizacji pozarządowych oraz agencji ONZ, które zajmują się tym na codzień.

Portret użytkownika elcameleo

Witam,
ostatni post skończył już dwa latka, w związku z tym moje pytanie - stowarzyszenie działa?? Poza tematem budek dla ptaków nie znalazłam na forum żadnych informacji o promilowickiej aktywnosci stowarzyszenia, a mam jeden pomysł i - jak narazie - dwie pary rąk do realizacji :)
Jeśli będzie odzew, napiszę coś więcej..

Nowa z Milo

Portret użytkownika vac

Ogólnie w tym temacie najbardziej kompetentym do odpowiedzi będzie rokoski. Ze swojej strony dodam tylko, że słyszałem, że temat budek dla ptaków ruszył na pewno coś w temacie stowarzyszenia i chyba ogólnie to coś ala stowarzyszenie działa, ale ja nie wiem jaki to ma status prawny. Na pewno ktoś siedzący w polityce też jest też w to zaangażowany.

Portret użytkownika rokoski

witam, większość pomysłów głównie z braku czasu poszło w odstawkę. Pewne pojedyncze projekty mamy zamiar realizować z KOS -em (Konstruktywny Sosnowiec) który jest w trakcie rejestrowania stowarzyszenia w sądzie. Siedziba stowarzyszenia jest w Milo na Powstańców Śląskich. Proszę rzucić temat może uda się coś zrobić, w temacie ewentualnie nawiązać kontakt z kosem.
Część z nas jest członkami KOSu.

http://kos.org.pl/

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika elcameleo

Spróbuję opisać, co się w mojej głowie urodziło, gdyby coś wyszło nieskładnie, odpowiem na pytania. Zamieszkałam tu miesiąc temu i zakochałam się w tej okolicy od pierwszego spaceru z psem. Ale szlag mnie trafia, kiedy widzę ogromne ilości śmieci, w mniej czy bardziej 'zorganizowanych' nielegalnych śmietniskach-grajdołach. Wiem, w naszym kraju to nic nowego, ale nie mogę uwierzyć, że Milowice, mające taki potencjał, psują sobie widoki..
DLatego wymyśliłam sobie projekt "Zakochaj się w Milowicach" i razem z koleżanką zakasałyśmy rękawy. ZBieramy mniej problematyczne śmieci - tj. butelki, dętki i inne drobiazgi - podczas spacerów z psem po pobliskich ścieżkach. Może to syzyfowa robota, nie wiem, na razie mamy motywację, wolimy coś zrobić niż tylko chodzić i narzekać, jaki tu wszędzie syf. Pomyślałam, że może znajdzie się jeszcze kilka innych osób chętnych do sprzątania, np. 2 razy w tygodniu, a gdyby cieszyło się to większym zainteresowaniem, można spróbować nawiązać współpracę z jakimś stowarzyszeniem, pozyskać środki (np. od firmy typu REMONDIS), rozpropagować wsrod mieszkancow sortowanie odpadow, zaopatrzenie się w odpowiednią liczbę pojemnikow na śmieci (dotyczy mieszkanców domów jednorodzinnych), bo mam wrażenie, że to dość częsty powód wyrzucania nadwyżki swoich śmieci w okoliczne krzaki.
Ponadto znam będzińskie Stowarzyszenie, które poprzez zbiórkę plastikowych nakrętek pomaga niepełnosprawnym w zbieraniu funduszy na potrzebny im sprzęt. DLatego zbierając plastikowe butelki odkręcamy nakrętki i zachowujemy, żeby przekazać na pożyteczny cel..
Zdaję sobie sprawę z tego,że trzeba być trochę szalonym, żeby na własną rękę sprzątać okoliczny teren, ale być może znajdzie się spośród Was ktoś, kogo szaleństwo mobilizuje to zwalczania wszechobecnego tumiwisizmu :) Sama pracuję zawodowo i na nadmiar czasu nie narzekam, nigdy wcześniej nie podjęłam się takiego działania i nie wiem, co z tego wyniknie. Mimo wszystko chcę spróbować.
A jeśli chodzi o wymierny efekt - dwa długie spacery zakończyły się 5 dużymi torbami zebranych odpadków :) I dużą dawką satysfakcji.
Pozdrawiam i w razie czego - do zobaczenia! E.

Portret użytkownika vac

Jak jest akcja to wchodzę!
Tylko napisze tutaj jeszcze trochę w tym temacie:

Temat bardzo aktualny - od lat. Syzyfowa praca to na pewno - śmieci zawsze były, często są sprzątane przez ochotniczych mieszkańców (a nawet ostatnio miasto), ale w ich miejsce zaraz pojawiają się inne. Mieszkańców tutaj bym nie winił - chyba wszyscy jakby zobaczyli tego co wyrzucił np. te worki idąc pod górkę w kierunku hali to by go "ukatrupili" <;

Od niedawna sprawy przybrały nieco inny kierunek bo zainteresowało się tym miasto - czego wynikiem było umieszczenie tabliczek zakaz wyrzucania śmieci i posprzątanie wszystkich śmieci z widocznych okolic drogi. Niestety długo to to nie przetrwało. Tabliczka została już tylko jedna, a tuż za nią jest na nowo składowisko starych części od lodówek czy co to tam jest...

W trakcie przygotowywania jest film prezentujący najbardziej zaśmiecone miejsca Milowic, który powędruje do prezydenta miasta (Może spacerując z psem wypadałoby brać też sobą też aparat?;>). Kilka krótkich filmików (które maja prezentować śmieci i okolice w jakiej się znajdują) już jest gotowa - czekają tylko na "wysłannika" (pomysłodawcę), który nie ma czasu na wizytę u prezydenta, ale na pewno go prędzej wkrótce odwiedzi <;

Na miejscu prezydenta nie wiem co bym zrobił... Bo ciężko mi wymyślić coś skutecznego, ale kto wie, może wspólne działania prezydenta + mieszkańców (nasze) przyniosą skutek.

Co do Twojej akcji: gdzie dałaś te 5 toreb śmieci? Z własnego doświadczenia wiem, że tak zebrane śmieci najczęściej są po palone - co nie jest najlepszym rozwiązaniem (o czym na pewno przekonają inni forumowicze <;) (mówię tutaj o sytuacji kiedy kilka taczek śmieci zbierze się na kupę jednego dnia).

Do tej pory odkładałem tylko puszki, teraz będę odkładał i nakrętki w takim razie <;

i fajnie, że od miesiąca w Milowicach jest o jedną pozytywnie szaloną osobę więcej;> Witamy!

Portret użytkownika rokoski

Znam osobę która w ramach porządków wydała swoje pieniądze by posprzątać okolice, wyrywać chwasty, posadzić młodnik.

Ja do sprzątania też chętnie się przyłączę. Kluczową rolę by było czysto trzeba upatrywać jednak w złapaniu tych co śmiecą.
Zwykłe śmieci na skraju lasku trafiają tam głównie wyrzucone z samochodów (opony, pralki, umywalki itd) proponuje przyglądać się zaparkowanym w pobliżu lasku samochodom i zapisywać ich numery.
Ostatnio Franek znalazł szufladę z kasy marketowej na końcu ścieżki na berach (jeszcze za lotniskiem) jestem pewien że wywalił ją ktoś z samochodu bo ciężko by mu było z nią iść w rękach taki kawał, dlatego należy zapisywać numery aut i zgłaszać je do dzielnicowego. Jeżeli nie śmiecą to niech przed policją wyjaśniają co tam robili.
Pamiętam jak wracaliśmy z Paintballa co stał samochód i dwóch kolesi, później się okazało że wycinali gałązki choinek bo gdzieś robili wesele. Gdybyśmy mieli numery to by mieli kare a tak przyjadą znowu.

Dawno temu śmieci były ale było ich mniej sądzę że giełda przyczynia się pośrednio do takiego stanu, może zrobimy patrole w sobotę do południa.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika alex

Ja wrócę do patroli motocyklowych jak przyjadę z łodzi... raz nawet jadąc motocyklem znalazłem spalony samochód o czym zaalarmowałem natychmiast policje, okazało się ze ukradli go jakieś dzieciaki z ulicy podjazdowej, pojazd w miarę szybko usunięto....

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika elcameleo

Panowie,
jestem wielce zdumiona i zbudowana Waszą postawą, nie spodziewałam się tak pozytywnych reakcji. Jednak ciągnie swoj do swego (szalenstwo mam na myśli ;)
Vac - dzięki za ciepłe przyjęcie! Szczerze mowiac wyprzedziles kilka kolejnych kwestii, ktore mialam poruszyc. Zdjecia planuje robic, ale potrzebuje do tego dodatkowych kończyn (jedna ręka na smycz, druga na worek, trzecia do zbierania śmieci, czwarta na aparat) - pracuje nad tym ;)
Śmieci posortowałam do odpowiednich pojemników, ale przy wiekszej ilosci to nie jest rozwiązanie, bo zdarzaja sie fragmenty lodowek albo muszki klozetowych, ktorych sie tam nie wrzuci, no i mieszkancy blokow predzej czy pozniej sie oburza, ze pojemniki przeznaczone na ich odpadki sa wypelniane w ten sposob. Palenie absolutnie nie wchodzi w gre. Stad moja mysl o wspolpracy z Remondisem.. A juz wspolpraca z tzw. 'miastem' to moglo by byc cos. Tylko zaznaczam, ze nie interesuje mnie zadna ideologiczno-polityczna papka, ktora czasem serwuje stowarzyszenia "dzialające na rzecz.."

Patrole w okolicy - imponujący pomysl i fajna sprawa, obawiam sie tylko,czy nie zabieraja za duzo czasu.Jesli uwazacie, ze to pomysl wart wcielenia, tez sie dolączam. Grunt to reagowanie, zamiast odwracania wzroku..

Mysle, ze gdyby wszystkie pomysly zebrac do kupy, moze powstac z tego calkiem niezly projekt! Tylko moze byloby latwiej, gdybysmy najpierw MY zebrali sie do kupy i pogadali na zywo o szczegolach? Jest tu jakas miejscowka godna wypicia piwa i konwersacji inna niz placyk pod nocnym? ;)

Portret użytkownika vac

Ogólnie zgadzam się z tym, że te śmieci co tam są nie podlegają już za bardzo sortowaniu, ale jak czytam jakie masz problemy z pojemnikami na śmieci to tutaj moje 3 grosze:

wydaje mi się, że te pojemniki do recyklingu, które stoją na Przygranicznej (przy "nowych"/"żółtych" domkach) mogą być z powodzeniem wykorzystywane do sortowania odpadów z "lasu"/"Bergów".

Jakby tego było mało, to Remondis daje (conajmniej mi) worki na plastik i szkło. Nie ma też problemu, żeby dali tych worków więcej (w praktyce wystarczy poprosić Pana, który je rozdaje).

a co do spotkania to może w weekend jakieś ognisko będzie;

Portret użytkownika wallace

Widziałem ostatnio program o montowaniu kamer w lasach, w miejscach gdzie często wyrzucane są śmieci, podobno się sprawdza.
Może to nie takie fajne rozwiązanie jak wspólne spacerowanie i zapełnianie worków ;-), ale były już jakieś plany (?vide monitoring na złodziei?).

ps. Znalazłem artykuł.

Mi estas malbona knabO.o'
Kilka zdjęć: koloda.pl || koloda.tumblr.com

Portret użytkownika alex

My zawsze omawiamy sprawy kwestie przy piwku u Vaca za domem, jest tam miejsce na ognisko i ławeczki bardzo fajne miejsce tutaj daje linka http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=50.284472,19.077134&dadd...

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika vac

potwierdzam.

Portret użytkownika elcameleo

Kojarzę miejsce, a milowickich nazw własnych będziecie mnie musieli nauczyć ;) Co powiecie na sobotę? Niedziela dla mnie odpada..

Portret użytkownika vac

Jak wyjdą nici z sobotniej nocy muzeów to wtedy zrobimy ognisko <;

Portret użytkownika elcameleo

Rozumiem, że konkretu brak. Czekam na propozycje innych terminow. I pozdrawiam :)

Portret użytkownika vac

no z tego co widzę to ognisko teraz jakieś jest, na pewno jest tam alex, rokoski i wallace (z tych którzy wypowiadali się w tym temacie) <;

Portret użytkownika rokoski

...potwierdzam spore grono dopisało dzisiaj.
Co do jutra myślę że też może się udać ale wszyscy co mają wolne idą latać na Siewierkę a potem jak będzie ciężko wróżyć.

Przyjmijmy ostrożnie że spotkanie w Sobotę w mniejszym gronie także się odbędzie.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika wallace

Mnie "teraz" już tam nie było ;P

Mi estas malbona knabO.o'
Kilka zdjęć: koloda.pl || koloda.tumblr.com

Portret użytkownika vac

no to dzisiaj zapraszam, po 20tej. Piwko i pogaduchy u mnie nie wiem czy w domu czy za, ale coś i ktoś na pewno będzie ;>

Portret użytkownika elcameleo

Czesc,
proponuje, żebysmy jednak umowili sie bardziej konkretnie, na jakis dzien i godzine, jesli nadal ktos jest zainteresowany. Troche mi nie pasuje umawianie sie pt "przyjdz, kiedy chcesz, moze ktos bedzie" ;) Moze przyszly piatek?

I mam jeszcze pytanie z innej beczki, ale nie chce mi sie poszukiwać bardziej pasujących wątków - zna ktoś jakąś sieć od lokalnego dostawcy, obejmującą Baczyńskiego 32? Potrzebuje kupić tanio trochę internetu, żadnych wielkich wymagań, byle szybko to zalatwic i żadnej umowy skutkującej dużą kasą za ewentualne wypowiedzenie..

Portret użytkownika vac

Skoro nie kablówka albo jacyś inni duzi operatorzy to na pewno interplus założy Ci tam chętnie neta. Mają tam na pewno radio, a być może, że i w Twoim bloku kabel. Jeżeli bez umowy/wypowiedzenia itp to wydaje mi się, że bez problemu pod warunkiem, że kupisz sama sobie sprzęt (tzn zapłacisz im za urządzonka i instalację) - myślę, że będzie to coś koło 300zł w przypadku połączenia radiowego.
Jesteśmy z nimi w dobrym kontakcie - jak będzie trzeba coś załatwić to mów.

Portret użytkownika rokoski

Sprawdzałaś czy nie masz otwartego wifi w zasięgu?

Wczoraj przy ognisku słyszałem rozmowy dwóch "ekspertów" jak to się hakuje sieci wifi, i wychodzi na to ze to bułka z masłem.
Poproszę dziś żeby mi pokazali jak to robią i otworzymy ci wifi w twojej klatce ;)- będzie szybko, tanio i bez umowy ;p

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika alex

roko, jesli przemek i rajker to hakerzy to ja jestem ARABSKI TERORYSTA

Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.

Portret użytkownika rokoski

allah akbar nie wysadzaj mnie w powietrze ;)
teraz widzę że gdy plantowałeś bombe w cs...
... w tym było drugie dno ;) Alililililililili

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.