w związku z tym, że część ludzi wybiera się w góry i nie wiadomo czy to przeżyją, inni wyjeżdżają na wyspy i nie wiadomo czy wrócą, inni w czechy i nie wiadomo czy im się tam nie spodoba, a jeszcze ktoś może być wsyśnięty przez odwiedzających go turystów..
..proponuje więc kto wie czy nie ostatnie nasze wspólne spotkanie w czwartek (jutro) o 20:00, u mnie.
Weźcie wszystko co macie: piwa, flaszki, przemyślenia, ciasta, kurczaki.
Ustalimy przyszłe losy świata i podsumujemy nasze żywoty.
na wieki wieków.
ps. przyjdzie gość trudny język
o kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr w mordeeeeeeeee jeza dooooooooooooooo h wwwwalfala jape..................... nie mzoe mnie to ominac wic wezcie lapka i bedzie wideokonferecja przez skype z kamerami start 20 czasu angielskiego
Pada sobie deszczyk, pada sobie równo raz spadnie na kwiatek raz spadnie na .... Milowice.