Moi lingwisci opowiedzcie mi jak najwięcej o tym szamponie ;P
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
A ja myślałem że to ciasteczko. Zjadłbym w sumie ciasteczko... Albo pączka.
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
5 w kodzie paskowym z przodu, znaczy chyba konfekcjonowany w Polsce
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
Vacu... tak Pantene pro-V zgadłeś.
ale... jaki rodzaj szamponu jest ich kilka, z odżywką, do włosów suchych z aloesem, więc który? ;)
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
przecież pisze:
...Jednak więdząc, że jest to jednorazówka to na pewno nie wydziwiali z "dodatkami chmielu", "albo super odżywką dla łamiących się włosów" i pewnie jest to szampon:
-do włosów normalnych, przetłuszczających się.
Jednorazówki raczej rozdawane są w hotelach, w których pewnie stosuje się szampony do częstego stosowania.
- Zaloguj się lub utwórz konto, by odpowiadać
małe, zielone opakowanie.
szampon jednorazowy.
Wyprodukowany na licencji Procter & Gamble - światowego potentata produkującego większość znanych nam produktów, od pampersów poprzez proszki do brania i płukania po maszynki gillete.
Co ciekawe ich logo niektórzy uznają za kontrowersyjne i doszukują się tam powiązań z szatanem - bo w brodzie kolesia można znaleźć kołtuny układające się w 666.
Fabryka produkująca ten szampon w ciągu ostatnich 7miu lat wyeksportowała towarów za ponad 7 bilionów saudyjskich pieniążków. Nie wiadomo jak rozumieć w angielkosjęzycznej gazecie słowo bilion. Najprawdopodobniej bilion oznacza polski miliard - jest to najpopularniej używana wersja słowa bilion. Jednak w innej skali (tzw. long scale) może on oznaczać polski bilion czyli o trzy zera więcej od miliarda. Niemniej jednak jest to chyba dużo, zważywszy na fakt, że piszą o tym w gazetach. Fabryka ta produkuje "tylko" szampony, detergenty i płyny do mycia. Eksportuje do ponad 40 krajów świata, głównie Afryka, wschodnia Azja i co ważne wschodnia i centralna Europa.
Analizując to i znając światowe trendy (jedna fabryka produkuje to samo pod markami różnych producentów), można śmiało stwierdzić, że taki sam szampon mamy w Polsce, możliwe nawet, że pod kilkoma różnymi markami. Fabryka ta eksportuje tego tak dużo więc pewnie są to najbardziej jedne z bardziej popularnych szamponów w Polsce i u naszych bliskich sąsiadów.
Przeszukując internet znalazłem, że najpopularniejszym szamponem w Polsce jest szampon familijny, jednak on nie będzie już popularny za granicami więc odpada. Sięgłem więc gdzie indziej - do własnej łazienki. Tam znalazłem 3 szampony, każdy innego producenta. Jeden z nich bezpośrednio markuje się, że jest produkowany przez Procter & Gamble, niestety jednak we Francji. Możliwe, że Polska nie jest już zaliczana do middle i east Europe (oczywiście w sferze gospodarczej) po wstąpieniu do Unii.
Widząc z czego składa się ten oto szampon - Pantene PRO-V i porównując jego zawartośc jestem w stanie stwierdzić, że na 99% składnikami wskazanego przez Ceibie szamponu są:
woda, kilka różnych sodium, kilka różnych disodium, kilka różnych glycolów, alkohol benzylowy lub cetylowy i kwas cytrynowy. Duża reszta składników (co mnie bardzo zdziwiło), zależy od typu szamponu. Jednak więdząc, że jest to jednorazówka to na pewno nie wydziwiali z "dodatkami chmielu", "albo super odżywką dla łamiących się włosów" i pewnie jest to szampon:
-do włosów normalnych, przetłuszczających się.
Jednorazówki raczej rozdawane są w hotelach, w których pewnie stosuje się szampony do częstego stosowania.
Na koniec mogę dodać, że jest go tylko 5ml, standardowa butelka szamponu ma od 200-400ml. Więc z jednego szamponu można by było rozlać od 40 do 80ciu takich jednorazówek.Cena 250ml szamponu to około 7zł, natomiast takiego 400ml to gdzieś 10zł. Hotel, w którym go rozdawali musiał więc pewnie zapłacić za niego 20gr (na polskie) od sztuki przy zakupie hurtowym. Wychodziłoby taniej za sam szampon, jednak przy tak niewielkiej ilości szamponu wlanej do opakowania znaczenie zaczyna mięc cena opakowania, które tanie nie jest. Warto dodać, że opakowanie to nie rozłoży się szybciej niż w przeciągu 400 lat. Używając takiego szamponu musimy liczyć się z tym, że jak wyrzucimy "papierek", za pralkę to nasze pra pra pra pra wnuki mogą go znaleźć i wypomnieć nam, że śmiecimy. W najgorszym wypadku (w zależności od warunków) rozkład taki może potrwać do kilku tysięcy lat. A kilka tysięcy lat to szmat czasu...
A reszty tekstu nie mogę zrozumieć ;(