W związku z tym, że ostatnio miało miejsce kolejne włamanie na osiedlu przy którym ukradli Alexowi motór, trzeba odswieżyć temat monitoringu osiedla.
Wydaje mi się, że nie wchodzi w gre montowanie kamer u kogoś na siłę bo po prostu ludzie nie lubią jak ktoś chce coś w ich życiu
zmieniać.
Jedyne co wydaje mi się realne to zamontować takie kamerki na własną ręke, na własnych domach.
W rozwiązaniu docelwym zakładam, że chcemy, aby nasz system monitoringu brał i nagrywał filmiki na kompa, a najlepiej żeby sygnał z wszytkich lądował na serwerze i dodatkowo jeszcze na innym komputerze dla bezpieczeństwa i był tam trzymany np przez tydzień.
tylko teraz pytanie jakie kamerki wybrać?
Rajker proponuje kupić najtańsze kamerki analogowe przekazujące sygnał bezprzewodowo. Można takie kupić na allegro już od 100zł (zewnętrzne 200zł).
Plusy:
- Cena
- Bezprzewodowy sygnał z kamery
Wady:
- Sygnał analogowy - trzeba go jeszcze gdzieś podłączyć (według mnie największa wada, która dyskwalfikuje te kamerki) - np do komputera z karta TV, który będzie musiałbyć włączony i im więcej kamer tym więcej Video IN portów potrzebuje komputer
- Wciąż trzeba to jakoś zasilić, także kabel i tak musi lecieć, chyba, żeby wymieniać baterie albo zasilać to z jakiś ogniw słonecznych połaczonych z akumulatorami
Ja proponuje kupić kamerki IP (allegro)- niekoniecznie Wi-Fi (bezprzewodowe) boi tak będzie musiał do nich lecieć kabel zasilający.
Plusy:
- Podłączamy bezproblemów do naszej sieci, konfigurujemy kamerki, żeby nagrywały wszystko na serwer i wszystko już chula jak trzeba.
- Zasilanie można puścić po kablu sieciowym, który w wersji nie WI-Fi już byłby przy kamerce.
- sama kamerka jest droższa, ale nie trzeba już kupować, żadnych dodatkowych urządzeń pośredniczących - wszystko mamy (serwery i sieć)
Wady:
- są droższe - na allegro ceny zewnętrznych takich kamer zaczynają się od 400zł, ale raczej trzeba liczyć 550zł (na te tańsze).
Jeżeli ktoś widzi jakieś inne rozwiązania albo wady tych tu to mówić.
Na początek możnemy złożyć się na jedną kamerkę i zoabczyć jak to się będzie spisywać w praktyce.
Jak ok to wtedy złoży sie na kolejne i pomontuje w wybranych miejscach.
Dzięki nagraniom może nie będzie tak BezNadziej(i)nie jak coś zły człowiek ukradnie jak to jest bez kamer...
Nom jestem "Za".
Najlepiej bym to widział gdybyśmy to zrobili w ramach stowarzyszenia bo to było kiedyś jednym z postulatów- rozwój Milowic.
Poza tym zawsze większa szansa że pomogą nam finansowo ludzie z domków spoza sieci którym pomysł się spodoba.
Pozatym można by napisać projekt na dofinansowanie z kasy wojewody śląskiego, karolka powiedziała że napisze nam jeden projekt na wzór.
A powołanie stowarzyszenia do życia będzie mieć same zalety.
Analogowe kamerki odpadają. Najchętniej bym stosował te co wpisał Vac lub stare aparaty cyfrowe one mają wyjscie video i obraz z nich będzie lepszy niż z kamer. Mają wady bo nie działają w nocy. I sterowanie nimi może przysporzyć problemów.
Nie wiem co prawo mówi o filmowaniu ulic. Najchętniej bym zadzwonił do naszego Dzielnicowego ale nie znam nr fona ani nazwiska, wiem że ika kiedyś miała. Więc proszę o te dane i zadzwonie.
W kupie siła. No może nie dosłownie ;)