Portret użytkownika Saskłacz
NS - NorthShore

Cześć, po ostatnich zjazdach na trasach na milo stwierdziłem ze "nasz" las świetnie nadaje się do zabudowy NorthShore. Owszem coś tam powstawało ale długo nie pożyło.
Myślałem raczej o przejazdówce gdzie mogą wkroczyć wszystkie rowery przejechać cały las na dechach.
Narazie interesują mnie pomysł jak macie. Gdzie jak? Jakieś rozwidlenia?
Ktoś chetny?
Na początek wystarczy dobry pomysł.

Portret użytkownika rokoski

pomysł fajny, ale skąd wziąć długie grube deski? masz prywatny tartak?

hmm
...po namyśle można by rozciąć wzdłuż drzewa które leżą i nie są spróchniałe, ale pytanie kto ma piłę spalinową łańcuchową?
Piła kluczem do sukcesu i masa ludzi do podniesienia pni.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Portret użytkownika Saskłacz

Piłę to w sumie mogę załatwić. Trzeba ludzi.

Portret użytkownika Paweł

Saskłaczu, brzeszczotem rady nie dasz :)

Mnie też ostatnio dopadł kryzys...Jem spleśniały ser, pije stare wino i jeżdżę autem bez dachu.

Portret użytkownika vac

mi się wydaje, że to dużo roboty i mało jeżdzenia..
widziałem dziś w lasku "skrawki" tego tego. noi, żeby zrobić dwa metry kładki trzeba troche posiedzieć, a pojeździć po tym to nie wiem czy frajda?

Portret użytkownika rokoski

No tak takie jeżdzenie mnie też raczej nie kręci, to frajda dla "gorali" i "zjazdowych" raczej nie dla mojego crossa. Sasklacz ma wizje i ja pomoge mu to zrobić jak będzie chciał i miał sprzęt. Markową piłą spalinową rozcięcie pnia wzdłuż nie zajmie więcej niż 30 minut zrobienie do tego jakichś podkładów, zjazdy.
Myślę że mając ekipę 5-6 ludzi, dobrą piłe i ze dwie liny przy dobrej organizacji można zrobić tor 50 metrowy w 8 H. Liczę tak ze 4-5 drzew, rozcięcie na pół i przeniesienie.

W kupie siła. No może nie dosłownie ;)

Sposób wyświetlania odpowiedzi

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.